Komentarze: 0
Seven Heven...!!
W piatek byłam z Wikunia w Seven...Było zajebiscie...w koncu znow mamy wspolne wspomnienia,mamy co sobie przypominać i rados ze znow byłysmy razem na imprezie...(na dyskotece)..!! Poznałam tam fajnego chłopaka sliczny byl... jego usmiech delikatne dłonie spojrzenie... poprostu cały czas mi jakos on chodzi po głowie...Tylko jest jeden problem mieszkamy od siebie jakies 200 km..jest to z 2/3 godziny jazdy:((( to nam stoi na przeszkadzie;(( i z tego powodu jest mi bardzo smutno;((a chcialabym go jeszcze zobaczyc i sie do niego mocniutko przytulic!! A ja czesto nie jezdze do Poznania:( a on do mnie tez raczej by nie przyjezdzał bo on nawet nie wie gdzie to jest... Ale jest jeden plus zadzwonił do mnie wczoraj i za to mu dziekuje z całego serduszka:*:* chciałabym jeszcze sie przejechac do Poznania przed swietami ale czy to bedzie realne?? brak kasy moze mi w tym przeszkodzic...! Ale podobno jak sie czegos bardzo chce to sie spełnia wiec moze i mi sie uda!! Czas pokaze co bedzie dalej....
Jego pocałunki były tak delikatne,ze jeszcze nie czułam aby ktos tak całował...a dlanie jego były tak delikatne w dotyku, jak u malutkiego dziecka, jego usmiech mam przed oczami a jego wzrok czuje na sobie jak tylko sobie o nim po mysle...!! Buziaczki dla Niego:*:*:*:*!!!<3 Pragne Cie jeszcze ujrzec pocałowac,przytulic sie do Ciebie...!!!!!!