Najnowsze wpisy, strona 4


sty 19 2005 Nigdy juz nie wroci....
Komentarze: 2

                             "Nigdy juz nie wroci":(                                                                                                                   Jakos mi tak dziwnie widzac ze mniedzy nami juz nic nie bedzie...Poprostu Koniec!...zadnych pocałonkow nic..to najbardziej mnie boli...a jeszcze bardziej fakt ze bedziesz miał dziecko... Wiec ja sama sie juz od Ciebie odsowam nie chce dziecku zabierac ojca... zrozum mnie...wiesz ze dla mnie to nie takie proste...wiesz ze czuje mniente do Ciebie i to nie minie... Wiem ze zemna zdradzałes ja... wiem ze nie chciales aby tak wyszło...chcesz wszystko naprawic?? niby co tak naprawde... juz sie nie da... nie da sie cofnac czasu....Masz ja...matke swojego dziecka wiec nie zdradzaj jej... Prosze zakonczmy tę znajomosc...wiesz ze to dla mnie trudne.... Jest i Bardzo Trudne... ale nie mam innego wyjscia!

                Ja bym chyba zabiła ojca jak by kiedys zdradzał moja matke wiec nie chce by mnie to dzieckoi nie nawidziło... on juz mnie nie nawidzi...qrwa dlaczego tak musi byc?Dlaczego własnie ty wpadłes?Dlaczego?????? Za to Cie nie nawidze!! Te słowa ktore do mnie mowiłes to była zwykła sciema!....TO ZE CHCESZ DLA MNIE ZERWAC TEZ... Prosze nie oszukuj juz wiecej i nie odzywaj sie! Tak bedzie mi łatwiej zapomniec o Tobie i o tym co było mniedzy nami....!!

              Wiem ze wspomnien nie da sie wymazac... nie da sie zapomniec... ani ich skreslic...i to jest najgorsze ze cały czas w pamieci Cie bede miec... i na zawsze tak zostanie...        Od dzis jestes tylko moj przyjacielem! Mam nadzieje ze tak bedzie dla nas najlepiej...!!!!!!!!:((((((                             

 

sloneczko_18 : :
sty 18 2005 ...jupi....
Komentarze: 0

    ale sie cieszy juz po egzaminku:) i dostałam 4 z chemi... ale sie ciesze... nie to zebym była kujanem nie nie w zadnym wypatku chemi nie rozumiem ale a koreat miałam takie pytania co sobie sama tumaczyłam..:) a tak po zatym nawet mi sie humorek poprawił...

Darek puszcza mi dzwonki i chyba jest juz ok... nawet napisał mi ze troszke mu mnie brakuje...:D a co do mojego Mariuszka czyli (mojego chłopac) narazie jest luzik od soboty poprostu git... ale z tym chłopakiem raczej dłuo nie bede:(

musze sobie jeszcze mysli poukładac zstanowic sie co tak naprawde chce i naczym mi zalezy.... i co ogolnie lezy mi na serduszku...musze sobie przemyslec kilka spraw dojs z soba doładu juz dawno nie miałam dołow ale od soboty mi cos nie pasuje... nie wiem potrafie sobie tego wytłumaczyc... i oglnmie zebrac mysli...

Chce sie przytulic do Ciebie poczuc Twoje ciepło twoj delikatny dotyk na swym ciele... chce abys wiedział ze Cie nigdy nie zapomne chodz mnie tyle razy juz skrzywdziłes i tak nie potrafie sie gniewac na takiego debila jak Ty:((

 

sloneczko_18 : :
sty 18 2005 wszystko... i nic
Komentarze: 5

wszystko sie wali moje zycie juz wsumie mnie meczy.. te dłoy sa jak przepasc przez ktora niue mozna przejsc... ale wierze ze bedzie lepiej....

wsumie nie wiem po co pisze ale to jest poczatek...

a teraz mykam do szkoły:(

sloneczko_18 : :