Smutek...

SMUTEK,ZAL,ŁZY:(((

Uwierzyłam Ci ze przyjdziesz w ktorys dzien przed feriami! Ze pogadamy co bedzie dalej mniedzy nami powiedziałes ze jestem zajebista i wogole skoro tak to dlaczego nie przyszłes.... Powinnam sie do Ciebie nie odzywac ale nie bede potrafiła jak Cie zobacze w sobote... a moze zapomniałes juz o mnie?? zapomniałes sylwester! tak myslałam ale coz po huj było gadanie... tak myslałam ze jak sie najebiesz to bedziesz wiecej mowił i obiecywał... juz wiecej na to Ci nie pozwole...za dlugo na Ciebie czekalam... :((( Dlaczego tak jest?? Dlaczego ja zawsze mam byc pierwsza?? Mam nadzieje ze w Walentynki... beda wspaniałe czy z Toba czy bez Ciebie... spedze je sama... a pozniej Urodzinki...ehh...